You are currently viewing Z wizytą w częstochowskiej redakcji „Gazety Regionalnej”

Z wizytą w częstochowskiej redakcji „Gazety Regionalnej”

Projekt pn. „Życie to sztuka filmowa – moje emocje” finansowany z Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWE FIO na lata 2021-2030.

Nie ma cenniejszej lekcji zawodu niż poznanie go od kuchni. Grupa dziennikarska odwiedziła więc częstochowską redakcję „Gazety Regionalnej”.

Redakcja „Gazety Regionalnej” mieści się przy al. Kościuszki 13 lok. 6. Grupa dziennikarska odwiedziła ją we wtorek, 19 października. Dla uczestników wycieczki była to cenna lekcja tego, jak wygląda zawód dziennikarza i praca w profesjonalnej redakcji.

Nie jest to łatwa branża. Tu liczy się czas, terminy, gotowość do pracy. Zwłaszcza, że wiadomości ukazują się nie tylko w internecie, czyli na stronie www.gazetaregionalna.pl, ale również w wydaniach papierowych. Gazeta jest darmowa i można ją znaleźć w różnych puntach miasta m.in. C.H. Jagiellończycy, Teatrze im. A. Mickiewicza, w Urzędzie Miasta czy Filharmonii Częstochowskiej. To sprawia, że zainteresowanie tym tytułem jest naprawdę spore, a „Gazeta Regionalna” ma powiększające się grono czytelników.

Wydania papierowe ukazują się w formie tygodnika, zawsze w piątki. Każda gazeta liczy minimum 16-stron – zawsze musi być parzyście, a wydania powiększa się o cztery strony – to pamiętają już dobrze dziennikarze PSONI. Stąd wydania mające 20, 24 czy 32 strony. Rekordem w dotychczasowej historii „Gazety Regionalnej” był liczący ponad 80 stron dodatek na 100-lecie piłkarskiego Rakowa. Warsztatowicze obejrzeli to wydanie i stwierdzili, że bardziej przypomina książkę niż gazetę.

Żeby złożyć wydanie konieczna jest szczegółowa makieta. To taki plan, dzięki któremu wiemy jaki artykuł czy reklama mieści się na danej stronie. Każda strona jest oznaczona. Wiadomości z Częstochowy jako „Częstochowa”, z regionu jako „Region”, zapowiedzi imprez i wydarzeń jako „Kultura”, poradniki zdrowotne jako „Zdrowie”, a te dotyczące wnętrz i mieszkań jako „Dom”, teksty gospodarcze ukazują się jako „Czas na Biznes!”, a newsy sportowe jako oczywiście „Sport”. Każdy dziennikarz ma swoją działkę. Jeden śledzi wiadomości z Częstochowy, zmiany, inwestycje, problemy mieszkańców, inny zajmuje się Lublińcem, Myszkowem, Kłobuckiem i Radomskiem (w tych miastach także pojawia się „Gazeta Regionalna”). Kolejna osoba specjalizuje się w kulturze, inna w tzw. tekstach branżowych, a jeszcze inna – jest specjalistą w dziedzinie sportu.

Przy tworzeniu każdej informacji (bez względu na temat) konieczne jest rzetelne podejście do sprawy i sprawdzone, pewne informacje. Nie wolno wprowadzać w czytelników w błąd. Pisanie tekstów, które czytają setki czy tysiące osób to ogromna odpowiedzialność.

Opowieści o dziennikarzach tworzących grupę dziennikarską także trafiły do „Gazety Regionalnej”. Publikacją, która ukazała się 22 października na stronie 2, stanowi dla uczestników podwód do dumy i cenną pamiątkę. Skan z tego wydania prezentujemy poniżej.

Grupa dziennikarska miała możliwość podejrzeć to, jak powstał ten numer. Całość liczyła 24 strony. Na otwarcie trafiła zapowiedź Festiwalu Smaku. Na stronach częstochowskich pisano m.in. o zmianach w Galerii Jurajskiej, a na regionie – o lublinieckiej nagrodzie „Kapelusz Edyty” i Złotych Godach w Żarkach. „Kultura” była poświęcona charytatywnej aukcji sztuki, wystawie „Chwila i trwanie”, spektaklowi „Zażynki” oraz koncertowi grupy Lady Pank. Były też strony dedykowane gastronomii i wspomnianemu już 10. Festiwalowi Smaku. Nie brakło też miejsca na „Zdrowie” czy „Podróże”. A na „Sporcie” przeczytaliśmy m.in. o wygranej Rakowa i porażce Skry.